Sportowa strona życia

Pomysłodawczynią i właścicielką Myway  jest pani Agnieszka i Michał.

1. Skąd ten pomysł?

   Już od kilku lat marzyłam o stworzeniu takiego miejsca, w którym każdy, kto chce prowadzić aktywny tryb życia, mógł powiedzieć: to jest właśnie to. Ponieważ sama jestem aktywną osobą, bywałam w naprawdę wielu miejscach. Dlatego mogłam zobaczyć i przekonać się jak wygląda organizacja różnego rodzaju siłowni, kortów squasha czy sal do ćwiczeń fitness od strony klienta. Widziałam zarówno to, co się sprawdza, jak również to, czego klienci nie lubią. Chciałam, żeby stworzone miejsce łączyło w sobie to, co najlepsze, czyli: świetną kadrę, pełną ofertę i nowoczesny sprzęt. By było tu przestronnie, jasno i zielono. By każdy, kto ćwiczy, robił to z prawdziwą przyjemnością.

2. Dlaczego Myway jest akurat na Warszewie?

   Zauważyłam, że brakuje tu miejsca, w którym można spędzić aktywnie czas z całą rodziną lub przyjaciółmi, a potem jeszcze zostać na jeszcze chwilę, żeby porozmawiać, przekąsić coś zdrowego i zrelaksować się po intensywnym treningu.

3. Jest też dużo zajęć dla dzieci: Akademia Squasha czy Myway Kids Academy.

   Bo dzieci mają naturalną potrzebę ruchu. Ich nie trzeba zachęcać ani nic „zaszczepiać”. Wystarczy piłka, rakieta i kilka instrukcji od trenera, a one już grają w squasha. To samo z innymi zajęciami, więc tak naprawdę chodzi o to, żeby wykorzystać to, zanim dzieci zostaną wciągnięte przez np. gry komputerowe.

4. Co wyróżnia Myway?

   To, że u nas „jest wszystko”: intensywne treningi, miejsce relaksu oraz możliwość dowiedzenia się czegoś ciekawego na temat swojego zdrowia.

   To, że „jest fajnie” – świetni instruktorzy, miła atmosfera, przestrzeń, zieleń i świetny sprzęt.

   Oraz to, że Myway jest„dla wszystkich”. Każda osoba, bez względu na wiek, kondycję, czy sytuację rodzinną może do nas przyjść i ćwiczyć.